Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeTo jak zwykle dzieli ludzi na dwa obozy ja kiedyś ujeżdżałem ktm 250sx i było ciężko w niektórych momentach ale jak go w miarę opanowałem to było git pamiętam jak pojechałem z kolega na ujeżdżanie on miał suzuki 250rmz i po kilku deszczowych dniach wyszło słonce było bardzo ciepło a warunki w lesie tragiczne woda w koleinach o głębokości 50-60 cm a kolein nie brakowało efekt był taki ze prawie zatarł silnik non stop na niskim biegu i wysokich obrotach male prędkości i wiadomo w 4T chłodnienie nie dało rady a ja luz następnie pojechaliśmy na podjazd o długości 2 km był to wyciąg narciarski bardzo ale to bardzo stromy i na dodatek im wyżej tym stromiej ja nie dalem rady wyjechać bo zle rozłożyłem prędkość i 200m przed szczytem musiałem redukować na 2 bieg a odkręcenie gazu skutkowało brakiem przyczepnosci no a on smignol na niskich obrotach i wdrapał się bez problemu 4T wybaczy wiecej to z pewnością ale koszty utrzymania to jakaś masakra ja serwisowałem sobie sam i 4 lata śmigałem a on ladował kasę ze aż mnie serce bolalo
OdpowiedzPomyśl jeszcze o stosowaniu znaków interpunkcyjnych ;)
Odpowiedz